Zimowy czas wolniej płynie?…
Czy Ty też masz wrażenie, że ostatnio częściej zmuszasz się do zrobienia czegokolwiek? Do wstania rano z łóżka, wyszykowania się do pracy, do obowiązków domowych? Ja zdecydowanie tak się teraz czuję. Widzę też podobny trend wśród moich znajomych. Czy coś jest z nami nie tak?
Spokojnie, to tylko zima.
Rytmu natury nie da się oszukać. Choć próbujemy odgrodzić się od niego murami naszych domów, ulicami miast i szklanymi ekranami, on cały czas jest w nas. Nadaje tempo biciu serca oraz biegowi myśli w głowie. A to znaczy, że zimową porą nasz organizm zwalnia. Musimy zwolnić i my.
Nagie drzewa zwalniają metabolizm hamując krążenie odżywczych soków w swoich pniach. Borsuki i niedźwiedzie z pełnymi brzuchami zasypiają snem zimowym. A my? Dalej uważamy, że powinniśmy być tak samo produktywni, jak w środku lata. Albo gorzej, czujemy, że narzuca nam to świat zewnętrzny. To prawda, że zobowiązania zawodowe i prywatne wymagają od nas pewnej aktywności, z której nie możemy zrezygnować. Jednak w tym zimowym czasie warto szczególnie o siebie zadbać. Jak?
1. Wysypiaj się.
Jeśli nie masz w domu maleństwa, które budzi Cię nieustannie w nocy, wykorzystaj długą noc na sen. (A jeśli masz maleństwo, głowa do góry – dzieci szybko rosną 😉 Nie siedź do późna przed szklanym ekranem. Aby zregenerować siły zimą, potrzebujesz głębokiego snu.
2. Zacznij dzień powoli.
Szklanką gorącego napoju, chwilą refleksji, czytaniem książki lub pisaniem dziennika. Wystarczy 10-15 minut z rana poświęcić spokojnemu wybudzeniu, abyś odczuł kojący wpływ tej rutyny na Twoje samopoczucie.
3. Znajdź czas na regularne zdrowe posiłki.
Zimową porą mam większy apetyt, a Ty? Ja mam ochotę na większą ilość pieczywa, gęste zupy i słodycze. Ale żeby dobrze odżywić organizm i zapewnić sobie energię, musimy pamiętać o warzywach. O tej porze roku najlepiej jeść warzywa korzeniowe, kiszonki i kiełki, które da się łatwo wyhodować w domu.
Spożywanie sezonowo dostępnych warzyw pomaga dostarczyć sobie maksymalnie dużą ilość substancji odżywczych bez niepotrzebnych chemicznych nawozów i konserwantów. Sprawdź w Internecie, jakie warzywa są dostępne o tej porze roku i jedz na zdrowie!
4. Rozmawiaj z bliskimi.
Jeśli krótkie dni i mała ilość światła słonecznego przyprawiają Cię o chandrę, porozmawiaj z członkiem rodziny. Spotkaj się z przyjaciółmi. Pielęgnuj więzi, dzięki którym i Ty, i Twoi bliscy możecie liczyć na wsparcie. Wzajemnie naładujecie swoje baterie i dużo łatwiej będzie przetrwać ten trudny czas. Razem zawsze weselej.
5. Zrób dla siebie coś przyjemnego.
Kiedy po pracy i innych sprawunkach wreszcie wrócisz do domu, odpocznij chwilę. Zanim rzucisz się do gotowania, prania, sprzątania – złap oddech. Może to będzie chwila wpatrywania się w płomyk świecy, z gorącą herbatą w dłoniach i kocykiem na kolanach? Zabawa z kotem, taniec do ulubionej piosenki, gorący prysznic? Zrób najpierw coś dla siebie, później będzie łatwiej ratować resztę świata.
Zimowy czas rzeczywiście wolniej płynie. Nie pospieszaj go na siłę. Zwolnij razem z nim – zdążysz zrobić to, co konieczne. A do tego będziesz mieć więcej energii i radości z życia.
Miłego zimowego dnia!