Aromaterapia – moc zapachów. Dlaczego zaczęłam stosować olejki eteryczne?

Olejki eteryczne zawsze mnie fascynowały. Jestem osobą wysoko wrażliwą i czuję zapachy bardzo intensywnie. Na przykład, nie znoszę popularnych proszków do prania czy płynów do płukania tkanin – gdy spotykam kogoś w pachnących nimi ubraniach, zaraz mój nos zaczyna swędzieć, a po dłuższej chwili czuję, że się duszę. Dlatego sama używam bezzapachowego, ekologicznego proszku, a pranie zmiękczam octem przesyconym aromatem skórek cytrusów (polecam 🫠). 

Ale naturalne olejki eteryczne to zupełnie coś innego. Zauważyłam, że potrafią poprawić mój nastrój, uspokoić, a nawet odetkać nos w czasie przeziębienia. Ostatnio, kiedy byłam u rodziców, wpadła mi w ręce książka o aromaterapii. Fascynacja olejkami wróciła i od jakiegoś czasu codziennie wdycham cudowne zapachy natury.

Dlaczego warto poznać  sztukę aromaterapii? Zaraz Ci o tym opowiem.

Czym jest aromaterapia?

Aromaterapia to dziedzina nauki zajmująca się roślinami aromatycznymi. Jest częścią większego działu – fitoterapii (ziołolecznictwa). Niektórzy uważają ją za formę medycyny alternatywnej, w której stosuje się olejki eteryczne pozytywnie oddziałujące na umysł, zdrowie fizyczne, nastrój i funkcje poznawcze. Oprócz olejków eterycznych, w aromaterapii stosuje się m.in. hydrolaty i oleje roślinne. Takie ekstrakty wspierają nasz organizm w zachowaniu równowagi psychicznej i fizycznej.* Jak to się dzieje?

Jak działa aromaterapia?

Czy wiesz, że ludzki zmysł powonienia jest ok. 10 tys. razy silniejszy od innych naszych zmysłów? Zapach bardzo szybko dostaje się do mózgu, dlatego reakcja na dany aromat może być natychmiastowa. To jedna ze ścieżek oddziaływania aromaterapii na nasze ciało.

Szlak nerwowy zmysłu węchu

Cząsteczki olejków eterycznych są lotne, dlatego łatwo dostają się do nosa, kiedy bierzemy wdech.​ W jamie nosowej wiążą się z receptorami węchowymi znajdującymi się w nabłonku węchowym.​ Te receptory przekazują sygnał chemiczny do neuronów węchowych, by dalej trafił on przede wszystkim do układu limbicznego, odpowiedzialnego za emocje, pamięć oraz motywację.​ 

Dzięki swojej lipofilności (rozpuszczalności w tłuszczach) i niewielkim rozmiarom cząsteczki zapachowe mogą nawet przekroczyć barierę krew-mózg, wywierając wpływ na różne procesy neurologiczne.

Drogi oddechowe

Naturalne substancje chemiczne, z których składają się olejki eteryczne, trafiają do naszych dróg oddechowych, gdy wdychamy ich aromat. W płucach znajduje się wiele naczyń krwionośnych, które służą do wymiany gazowej – oddają dwutlenek węgla i przyjmują tlen potrzebny dla całego organizmu. 

Poza tymi podstawowymi gazami, do krwi przedostają się również inne zawarte w powietrzu substancje chemiczne, w tym składniki olejków eterycznych. Krew rozprowadza je do całego organizmu, gdzie mogą działać np. przeciwbakteryjnie lub przeciwwirusowo.

Zapach dla poprawy samopoczucia – dyfuzor, kominek zapachowy czy świece?

Zafascynowana możliwościami tej naturalnej metody i, oczywiście, pięknymi zapachami, postanowiłam zastosować ją u siebie w domu. Aby rozpocząć swoją przygodę z aromaterapią zaczęłam czytać o sposobach aplikacji olejków eterycznych. 

Jak stosować olejki do aromaterapii?

Jest wiele sposobów na korzystanie z mocy olejków eterycznych. Możesz wybrać jeden z poniższych:

• – nakropić na materiał – ja co kilka dni zakraplam olejek eteryczny do bawełnianego woreczka powieszonego na ramie łóżka; z przyjemnością zasypiam wdychając relaksujący zapach;
• – dodać do kąpieli lub parówki – gdy dodasz trochę olejku do miski z gorącą wodą lub kąpieli w wannie, nastąpi inhalacja terapeutycznych aromatów natury razem z parą wodną;
• – kominek zapachowy – do wody w kominku dodaję kilka kropli olejków i podgrzewam je świeczką tea light; trzeb tylko go pilnować, bo woda może szybko wyparować, a pozostałe olejki – przypalić;
• – dyfuzor – profesjonalny dyfuzor do olejków eterycznych to trochę większy wydatek (ok. 300-400 zł), ale już poważnie go rozważam; okazuje się, że jest najlepszym urządzeniem pozwalającym korzystać ze zdrowotnych właściwości olejków eterycznych;
• – w czasie masażu – kilka kropli olejku eterycznego można rozpuścić w oleju do masażu; w czasie pocierania ciała będziesz nie tylko wdychać jego aromat, ale też absorbować olejek przez skórę;
• – pachnąca mgiełka – możesz dodać trochę wybranego olejku do wody w buteleczce z atomizerem, a później co jakiś czas rozpylać ją w pomieszczeniu, by cieszyć się działaniem olejków eterycznych.

No dobrze, wiemy już na czym polega aromaterapia i jak ją stosować.

Ale jakie olejki wybrać do konkretnych celów?

Naturalne olejki eteryczne do aromaterapii w domu

Niektóre olejki uspokajają, niektóre pobudzają albo wprawiają w dobry nastrój. Są też takie, które pomagają uniknąć choroby czy pokonać ból głowy. Wśród wielu urzekających zapachów do tej pory doceniłam aromaterapeutyczne działanie kilku z nich. Wybierając olejki kieruję się własnym gustem i potrzebami. Może niektóre z moich wyborów posłużą i Tobie.

Lawenda

Olejek lawendowy był z upodobaniem stosowany przez starożytnych Rzymian. Ja uwielbiam go za piękny kwiatowy zapach, który wprowadza ciało w stan relaksu. Jest jednym z tych olejków, których nie trzeba rozcieńczać i można stosować bezpośrednio na skórę. Dodaję go np. do mojego domowego toniku do twarzy, ponieważ działa antybakteryjnie i pomaga zapobiegać wypryskom.

Mięta

Olejek miętowy łagodzi bóle głowy. Fakt, może nie zadziała jak ibuprofen, ale gdy sytuacja jeszcze nie jest drastyczna, potrafi uśmierzyć ból. A wierz mi, wiem, co mówię, bo mam skłonność do migren i potrafię wymienić co najmniej kilka różnych rodzajów bólu głowy z własnego doświadczenia. Mięta pieprzowa jest również znana ze swoich właściwości łagodzących ból brzucha – pamiętasz z dzieciństwa krople miętowe na łyżeczce cukru? Ja pamiętam…

Eukaliptus

Do właściwości terapeutycznych olejku eukaliptusowego należy udrażnianie zatkanego katarem nosa. Pamiętam, że kiedyś mama kupowała mi w aptece specjalny sztyft do nosa pachnący eukaliptusem. Dzisiaj kupuję olejek eukaliptusowy i gdy czuję objawy przeziębienia, zakrapiam sobie chusteczkę lub woreczek przy wezgłowiu łóżka. Bakterie i wirusy nie mają szans!

Drzewo herbaciane

Olejek z drzewa herbacianego stosowałam już dawno. Najpierw w tonikach i kremach kupowanych w drogerii – później olejek eteryczny dodawałam do naturalnego oleju stosowanego na skórę. Od zawsz miałam problemy z trądzikiem, więc olejek herbaciany był jednym z moich ulubionych specyfików medycyny alternatywnej.

Poza tym, mam jeszcze kilka ulubionych opcji:

• – olejki cytrusowe (olejek z bergamotki lub pomarańczy) niezawodnie poprawiają mi humor,
• – olejek rozmarynowy pomaga oczyścić umysł i poprawić koncentrację,
• – olejek cyprysowy sprawia, że czuję zapach lasu, nawet gdy muszę tkwić przy biurku stukając w klawiaturę laptopa.

Czytając o tej naturalnej metodzie terapeutycznej, spotkałam się ze stwierdzeniem, że każdy sam musi przetestować różne olejki eteryczne. Po pierwsze, żeby sprawdzić, które zapachy najbardziej mu się podobają, a po drugie, by sprawdzić, które mu nie służą (np. uczulają).

Wiem, że niektóre olejki można spożywać, a inne nie. Ja jednak nikomu tego nie zalecam, bo to wyższa szkoła jazdy i należy zachować szczególną ostrożność. Jeśli interesuje Cię taka metoda stosowania aromaterapii, najlepiej skonsultować się z aromaterapeutą lub lekarzem.

Tajemnice aromaterapii na co dzień

Gdy piszę te słowa, towarzyszy mi aromat olejków: cyprysowego i cytrynowego. Jest bardzo przyjemny, ożywczy i pomaga zapobiegać przeziębieniu, które podskórnie wyczuwam już w listopadowym powietrzu. Będę dalej zgłębiać temat aromaterapii i próbować różnych mieszanek olejków.

Jeśli chodzi o olejki, to nie musi to być droga impreza. Wiem, że są różne „fancy” oferty na naturalne olejki po kilkadziesiąt i kilkaset złotych za buteleczkę. Ale spokojnie. Już parę lat temu poznałam polską firmę z tradycjami (działa od 35 lat), która sprzedaje naturalne olejki w cenie średnio kilkunastu złotych za 10 ml. Nazywa się Etja i z czystym sumieniem mogę Ci ją polecić.

Moim następnym krokiem na drodze badania podstaw aromaterapii będzie zakup dyfuzora. Widziałam już ofertę polskich firm (tak, bronię się przed chińskim towarem rękami i nogami), np. Klaudyna Hebda czy Manufaktura Bursztynnika. Podoba mi się fakt, że obydwie marki oferują szklany element zamienny, który można dokupić, jeśli pierwotny się stłucze.

Także, świecie aromaterapii, nadchodzę! 😁

*Olejki eteryczne nie leczą chorób i nie mogą zastępować zaleceń lekarza medycyny konwencjonalnej. Mogą być jedynie uzupełnieniem zdrowego stylu życia.

Źródła:

Aromaterapia dla początkujących – przewodnik

Aromaterapia emocjonalna, czyli jak olejki eteryczne wpływają na nasze emocje – Ziołowe Zacisze

„Olejki eteryczne i aromaterapia”, wyd. Vital, Białystok 2019